Mistrz gatunku. Do przeczytania jednym tchem. Główna bohaterka jest dziennikarką telewizyjną, której udaje się „złapać” lokalnego pedofila. Przypadkiem okazuje się on także odpowiedzialny za zniknięcie pewnej nastolatki. Ale od początku czytelnik wie, że Dan jest niewinny. Cała afera okazuje się być bardziej skomplikowana, a historia ma drugie dno. Zakończenie zaskakujące, świetna robota! Polecam!

Anna Z.